Dla zdrowia najważniejsza jest równowaga. Zarówno fizyczna, psychiczna jak i emocjonalna. Dążenie do harmonii i rekompensowanie skrajności, powinno być więc nadrzędnym celem wszelkich działań prozdrowotnych.

Jednym z najdotkliwiej odczuwalnych wahań fizjologicznych jest zaburzenie równowagi kwasowo-zasadowej.

Jak wiemy, w naszym ciele, poza żołądkiem wypełnionym kwasami, panuje środowisko zasadowe. Aby utrzymać zdrowie i kondycję, należy dlatego dbać o zachowanie odpowiedniego, tj. zasadowego/alkalicznego poziomu ph.

Stres, słodycze, mięso, kawa, produkty zbożowe, nawet nadmiar aktywności fizycznej, silnie zakwaszają organizm, powodując jego rozregulowanie.

System z kolei, dążąc do przywrócenia równowagi, pobiera mikroelementy, takie jak chociażby wapń, magnez i fosfor, w celu alkalizacji (odkwaszenia) środowiska.

Ubytki te, jeżeli nie są odpowiednio uzupełniane, mogą doprowadzić do odwapnienia kości, osłabienia mięśni i przyblokowania funkcji narządów wewnętrznych.

Chroniczne zmęczenie, dna moczanowa, zgaga, nadciśnienie, zawroty głowy, migreny, kamica nerkowa oraz wszelkiego rodzaju problemy trawienne, bóle, rwanie połączone ze skurczami mięśni, reumatyzm, osteoporoza… to tylko niektóre z konsekwencji nadmiernego zakwaszenia organizmu.

Niekorzystne środowisko sprzyja ponadto rozwojowi drobnoustrojów chorobotwórczych, grzybów i innych pasożytów, a w efekcie prowadzi do osłabienia układu odpornościowego, infekcji i zatrucia toksynami.

Konsekwencje takiego stanu rzeczy obejmują więc bardzo szeroką skalę dolegliwości i chorób, dlatego w ramach zdrowego trybu życia, powinniśmy stale monitorować poziom ph naszego organizmu i reagować kiedy jego poziom spada poniżej dopuszczalnych granic, sięgając po preparaty odkwaszające typu soda oczyszczona czy woda utleniona, albo stosując kilkutygodniową dietę odkwaszającą.

W ramach codziennej rutyny powinniśmy też regularnie zażywać produkty i suplementy alkalizujące odczyn i dbać o właściwy stosunek produktów kwaśnych do zasadowych w posiłkach.

Warto więc zaczynać dzień od szklanki ciepłej wody z odrobiną octu jabłkowego, moczyć zboża i rośliny strączkowe przed gotowaniem, zaprzyjaźnić się z kaszą jaglaną i uzupełniać minerały, które stanowią naturalne narzędzie samoregulacji kwasowo-zasadowej organizmu.